Repertuar filmu "Saga Zmierzch: Księżyc w nowiu" w Krakowie
Brak repertuaru dla
filmu
"Saga Zmierzch: Księżyc w nowiu"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 130 min.
Produkcja: USA , 2008
Premiera: 20 listopada 2009
Dystrybutor filmu: Monolith
Reżyseria: Chris Weitz
Obsada: Robert Pattinson, Kristen Stewart, Taylor Lautner, Dakota Fanning, Nikki Reed, Jackson Rathbone, Ashley Greene
Kolejna część bestsellerowej sagi ZMIERZCHU na dużym ekranie.
Po spektakularnym sukcesie ekranizacji ZMIERZCHU, który zarobił na świecie ponad 380 mln dolarów, a jego obsada zyskała status najbardziej rozchwytywanych aktorów Hollywood, przyszedł czas na kolejną odsłonę historii niebezpiecznej miłości młodej dziewczyny i nieśmiertelnego wampira.
Miliony widzów na całym świecie nie mogą doczekać się premiery drugiej części kultowej serii Stephenie Meyer, która tym razem została zrealizowana przez Chrisa Weitza, reżysera widowiskowego ZŁOTEGO KOMPASU.
Bella Swan (Kristen Stewart) i Edward Cullen (Robert Pattinson) tworzą bardzo szczęśliwą, choć niecodzienną parę. Ich romans trwa do dnia feralnych osiemnastych urodzin dziewczyny. Po tym wydarzeniu Cullenowie wyjeżdżają z miasta, zaś Edward porzuca ukochaną. Głęboko zraniona dziewczyna na długie miesiące popada w przygnębienie. Szczęśliwie przyjaciel Belli z dzieciństwa – Jacob (Taylor Lautner) – pomaga jej odzyskać psychiczną równowagę. Młodzi czują do siebie coraz większą sympatię. Jednak Jacob również skrywa mroczną tajemnicę…
Wasze opinie
Byłam nie dawno na tym filmie
^^
Straaaasznie mi się
podobał, choć przyznam, że
pierwsza część Sagi mi się
bardziej podobała :DD
Film boski :P polecam
najbardziej parą ;]] był ponad
moje oczekiwania :) nie żałuję,
że poszłam ; )) teraz pozostaje
mi czekać na 3 część agi
Zmierzch :D
Wg mnie 10/10 :)
W ocenie 8 może 9 /10
Bardzo długo czekałam na
ten film, oczekując nie wiadomo
czego no i pod tym względem się
rozczarowałam, ale nie mówię, że
film jest zły !
Wiadomo nie można
zadowolić wszystkich widzów
idealnie.
Nie żałują że poszłam do
kina, mogłabym i,śc jeszcze
raz.
Po przeczytaniu książki
miałam swoje wyobrażenie tego
filmu, stawiłam na Edwarda ,
przeczytałam ją w bardzo szybkim
tempie twierdząc, że Jake jest
nieodpowiedni dla Beli i cicho
licząc że na końcu książki się
poróżnią.
Na ekranie Edward był już
nie taki idealny i przez chwile
myślałam - tak Jake jest lepszy.
Ogólnie strasznie dużo akcji,
przedstawionej w krótkich
scenach.
Podsumowując film mi się
podobał , polecam.
Jedynie scena w której
Edward chciał się ujawnić według
mnie była za krótka.. w książce
były nawoływania Belli , chyba 4
uderzenia zegara.. w zwiastunie
histeryczny krzyk :"No Edward
don't !" a w filmie 1
uderzenie zegara i 1 krótkie
'nie' Belli. Inaczej to sobie
wyobrażałam.
Ale film polecam ;D
O co chodzi? Przecież wszyscy (prawie :-)) wiedzieli, o czym będzie film idąc na niego. Jeżeli ktoś spodziewa się kina akcji - to James Bond, jeżeli fantastyki - to Dystrykt 9, kreskówki - to Odlot, kina ambitnego - to Rewers. Ten film jest o miłości!!! Niekoniecznie dla "wytrawnego" odbiorcy, ale bardzo pięknie jest ona w nim ukazana - Jakob - duże brawa!!! Edward i Bella również. Książkę czytałam, oba filmy widziałam i nie spodziewałam się naprawdę niczego innego. Nuda? Jaka nuda. Bardzo fajnie ukazane uczucie pustki, kręcąca się kamera dookoła Belli ukazująca przemijające kolejne miesiące (w książce puste kartki). Wiem, kicz, ale kto z nas go czasem nie łaknie...Zdjęcia panoramiczne z helikoptera. Ja bawiłam się dobrze i o to przecież mi chodziło! Super!!!
Zgadzam się z poprzedniczkami she i Andzią (może dlatego, że mam lat zdecydowanie powyżej średniej krajowej). Zupełnie nie rozumiem, skąd te negatywne komentarze. Czytając książkę, przecież wiemy, że to nie Dostojewski, a oglądając film, że to nie Almodovar. To nie arcydzieło i nie o to przecież chodzi! Film ma nas przenieść na chwilę w krainę marzeń i robi to świetnie :-)) Byłam wczoraj na filmie, bardzo mi się podobał, wiernie oddaje klimat książki, aktorom udało się stworzyć wzorcowe kreacje (brawo za casting), zdjęcia bardzo dobre, muzyka przestrzenna. Piski dziewcząt na widok Pattinsona czy Lautnera nawet spowodowały, że atmosfera w kinie się ociepliła...Czego chcieć więcej, hm :-))
Film świetny, do gry aktorów raczej bym się nie czepiała, tak mieli napisany scenariusz, chodź Pattinson mógłby grać bardziej wyraźniej. Oczywiście kto czytał książkę znajdzie sporo różnic, widziałam dwa razy. Polecam :)
DNO
Zgadzam się z she w 100% Ten film naprawde jest świetny wiadomo że nie tak jak książka ale nie spodziewałam się aż tak dobrego filmu ;] Muzyka była świetna obsada jeszcze bardziej:) Polecam naprawde!! a pewnie gdybyście nie czytali książki nie wydawało by się wam to tak "żałosne" jak mówicie bo pewnie na 1 części nie czytaliście i wydaje się wam że jest lepsza!! JA czytałam całą sage i ten film mnie nie zawiódł !!! :):) 10/10 :)
Moi drodzy wszyscy
rozczarowani, zawiedzeni czy też
zniesmaczeni: pytam się czego
konkretnie oczekiwaliście? Film
moim zdaniem jak najlepiej
oddaje klimat książki, choć
wiadomo że nie jest w stanie w
100% przekazać wszystkiego.
Jeśli uważasz niektóre sceny za
śmieszne czy żenujące, być może
po prostu nie jesteś fanem tego
typu produkcji? Tylko zachodzi
pytanie, czy to powód do
śmiechu? Bo np jeśli ja nie
przepadam za filmami SF to nie
wypowiadam się krytykancko jeśli
już jakiś obejrzę a tym bardziej
nie śmieję się z tego typu
filmów, gdyż wiem że mają one
liczne rzesze swoich fanów. Moim
zdaniem New Moon dorasta do
poziomu Twilight, sceny wali są
fajnie ukazane, a przemiana w
wilki wg mnie również, bo
szczerze mówiąc nie mam pojęcia
jakby można było to lepiej
wymyślić... No i przede
wszystkim tak jak i w 1szej
części duży + za muzykę.
Ekranizując książkę wiadomo że
zawsze coś będzie inaczej więc
nie warto się nastawiać na
idealne oddanie treści z
powieści.
P.S. Nie, nie jestem
"zwariowaną" 15latką szalejącą
na punkcie Edwarda i sikającą w
majtki na widok plakatu z
wizerunkiem bohaterów, mam
trochę więcej lat, jednak całą
Sagę lubię i nie uważam że jest
cykl jedynie dla
"małolatów".
Mnie niestety film bardzo rozczarował. Zmierzch był w pewien sposób filmem klimatycznym, nastrojowym i delikatnym, pełnym emocji. Taki, jakie są książki. A Księżyc w nowiu to taka typowa głupia, hollywódzka superprodukcja z kiczowatymi scenami, głupimi dialogami, ze sztucznie dodanymi scenami walki (w książce ich nie było). Jedyny plus to naprawdę dobra muzyka. Strasznie mi żal, że tak zepsuli ten film. Najlepszym określeniem tutaj jest słowo kicz.
Aha,i byłem w Volerii,stałem pod tym zegarem...,ale nie miałem pojęcia,że taka legenda ma swoje korzenie właśnie tam,hmmmm...nawet nie wiem czy jest taka legenda
Świetny film,w ostatnim momencie zmieniłem zdanie rezygnując z 2012 na rzecz tego filmu.Absolutnie nie żałuję,polecam wybrać się na film nie czytając recenzji,nie czytałem też książki.Właściwie nie wiedziałem czego się spodziewać po pierwszej części.Początek nudny do momentu pojawienia się wilkołaków,których walki między sobą i z wampirami robią piorunujące wrażenie!!!Polecam i z niecierpliwieniem oczekuję kolejnych części.Jedna ciekawostka,w czwartej części nasz zakochany wampir który wcielił się w pierwszoplanową rolę nie chce/nie zgadza się na to żeby grać w czwartej części,trzecia jest nagrywana...
Byłem z Dziewczyną i szczerze wcale nie żałuje , nie był tak denny jak inne romansidła.. spokojnie moglbym iśc jeszcze raz. Polecam :)
Uwielbiam książkę księżyc w nowiu ale ekranizacja filmowa była żałosna.Muzyka to była jakaś żenada i poucinane sceny a zakończenie....Nigdy nie zawiodłam sie tak na filmie trzeba mieć tylko nadzieje że 3 cześć zrobią lepszą...
Ogólnie rzecz biorąc to jestem zawiedziona filmem, szczerze powiedziawszy spodziewałam się czegoś więcej... Jeżeli miałabym wybierać to pierwsza ekranizacja jest lepsza, przynajmniej niektórzy aktorzy (np. pan pattinson nie grał tak sztucznie w pierwszej i nie pokazywał swojej klaty... ułe ee....) Wszystko uratował jednak tytułowy Jackob na niego można było popatrzyć..:)Idealna klata:) Przeważnie Ci którzy przeczytali książkę i się w niej zakochali to są zawiedzeni ale można iść i zobaczyć...:):)
Byłam w kinie na filmie "Zmierzch" oraz "Księżyc w nowiu" i przyznam szczerze, że chociaż nie lubię filmów fantastycznych to obejrzałam je zapartym tchem.Wspaniała obsada, fantastyczne momenty akcji, ciekawa fabuła. Gorąco polecam wszystkim:)
Film oceniam pozytywnie,
aczkolwiek rewelacji nie było.
Kristen Stewart jak zwykle
koszmarnie nienaturalna,
Pattinson wymalowany, wielkim
plusem filmu jest zabójczy
Taylor Lautner i jego boska
klata ;D
Kilka scen naprawdę
wspaniałych- jak np.scena w
deszczu pomiędzy Bellą i
Jacobem. No i cała ten subtelny
flirt pomiędzy nimi...
Zdecydowanie przesadzili z
tą zwolnioną sceną w lesie, jak
Edward i Bella biegną po lesie w
jasnych ubraniach, coś
strasznego, blee.
Muzyka - wspaniała!
Ogólnie 7/10 ;)
Wszystko ok... naprawde warto
- jednak muzyka w 1 czesci byla
fenomenalna... aczkolwiek w tej
czesci nie byla zla - byla
inna... widac, ze ktos inny
krecil ta czesc.
Jak dla mnie 10/10;]
troche sie zawiodłam ....
moimi zdaniem "ksieżyc w
nowiu " jest najmniej ciekawa
ksiażka z wszystkich 4 :((
wiec idac do kina nie
spodziewałam sie cudów :))
muzyka jak zwykle świetna
i super dobrana do secen tak jak
i w 1 częci !!
troche sztuczne wydawały
mi sie oczy i aktorzy tak jak by
troszke inii pomimo tego że byli
oni ci sami :(( wiadomo że
ksiazka jest książka a mało
który film dorównuje książce tak
samo było i tym razem :(( film
był fajny ale szalu nie robił
czekam z niecirpliwieniem na 3 i
4 czesc bo napewno bedą dużo
lepsze niż 2 :)))) a było
faktycznie kilka śmiesznych
momętów ale nie któży ludzie
śmiali sie z żeczy które jak dla
mnie po przeczytaniu książki
wcale nie byłuy takie zabawne
:(( dla tych któży nie czytali
całej sagi polecam naprawde te
książki bo są fenomenalne :)) za
film ogółem 9 / 10 warto
obejrzeć ;) :P
film o niebo lepszy od zmierzchu! chociazby jakosciowo. Efekty bardzo fajnie zrobione, ktos zarzucal Jacobowi ze nie naturalnie wchodzil przez okno do Belli, a wtedy jak z Edziem skakała po drzewach w pierwszej części to było naturalne? Bardzo fajnie pokazana historia Jacoba i Belli bardzo zblizona do ksiazki. troche nie nasycilam sie Volturia, strescili ten fragment do min., a szkoda. Zaskoczylo mnie jak naturalnie wyszly wilki, tak wlasnie sobie je wyobrazalam. Ktos kto jest zakochany w Edwardzie bedzie rozczarowany bo jest go znacznie mniej, ale Jacob jest ladniejszy :D ogolnie film 10/10 a ci co mowia ze zmierzch jest lepszy niech lepiej przemysla sprawe, rozczarowanie moze wynikac z tego ze na zmierzch nikt nie czekal a do ksiezyca odliczalismy dni